26. DZIEŃ OKUPACJI czwartek 7.1.82 r.

26. DZIEŃ OKUPACJI czwartek 7.1.82 r.

KRONIKA
DZIEŃ 25/26, 6/7 I 1982, s.
293

WIERSZE. # Antoni Orwid [236] / Polsko, Polsko… // … i cóż byłby to za naród, / co wbrew swoich ojców chwale / dałby się załamać strachem / – Jaruzelskij-generale? // Społeczeństwa nie oszukasz / telewizją, radiem, “prasą”, // a sztandarem cnych nie zbrukasz, / nasza Polska nie jest wasza! // Polsko, Polsko, drut na rękach, / Polsko, Polsko z gipsem w ustach, / a na oczy, kiedy klękasz, / telewizji brudna chusta. // To nie folwark sekretarzy, / to nie wasze są fabryki, / choć tak bardzo wam się marzy / stalinizm nawrót dziki. // Znowu dzieciom kłamać w szkole, oszukiwać w pracy, w domu, chwastem niech zarasta pole. / …Niepodległość? Po co komu? // Polsko, Polsko itd. // Chcecie, krwawo-czarne WRON-y / zsyłać naród nasz do tiurmy, / ludzi mordować bezbronnych, wolność wiekiem nakryć trumny. // Chcecie zabić “Solidarność”, / sowieckie włożyć kajdany, / cierniową koronę nową / na jej świeże włożyć rany. // Polsko, Polsko itd. // Zakneblować teatr, prasę, / w areszt zmienić polskie domy./ w łagry – fabryki nasze, a Ojczyznę – w gród czerwony. // Bohaterów w jednej liście / umieszczacie z bandytami – / Chrystus także był w asyście / krzyżowany między łotrami. // Polsko, Polsko itd. // Żołnierzu, uczciwy, młody, / Któż ci hańbę tę zapłaci – / z milicjantem -eś w zawody / ugnoił swych własnych braci! // Polsko, Polsko itd. // Warszawa, 24 grudnia 1981. #

RELACJE. # Relacja z likwidacji strajku w kop. Wujek “z trzecich ust”: Górnicy Wujka, w przeciwieństwie do wielu innych kopalni przygotowali się do czyn-

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
294

[294] nej obrony kopalni. Zorganizowany Komitet Strajkowy był całkowicie zakonspirowany i takim pozostał do końca. Górnicy przygotowali broń białą przystosowując do tego celu wszelkie narzędzia górnicze /prawdopodobnie również broń palną/. Wyznaczono kolejne strefy obrony oraz obsadzono stanowiska “bojowe”. Główna akcja odbywała się na górze” kopalni. Załoga, która pozostawała na dole, wyjechała w momencie, gdy sygnalizowano atak ZOMO. Kopalnię otaczały oddziały ZOMO i wojska. Wielokrotnie pozorowały one atak i przegrupowywały siły. Cały czas wokół głównej bramy gromadził się tłum kobiet a nawet dzieci. W momencie ataku czołgi, dwa lub trzy, wdarły się na teren kopalni rozbijając mur. Prawdopodobnie po drodze zmiażdżyły nogi 15-letniemu chłopcu. Następnie wycofały się tą samą drogą a przez powstałą wyrwę zaczęli wdzierać się uzbrojeni w broń, tarcze i pałki oddziały ZOMO. Doszło do regularnych starć wręcz. Górnicy lepiej uzbrojeni i liczniejsi zaczęli brać górę. W tym czasie padły strzały, które zaskoczyły obie strony. Po tym ZOMO zaczęło wycofywać się tą samą drogą, którą przyszli. Prawdopodobnie w lukę, jaka powstała między ZOMO a górnikami wdarły się kobiety z dziećmi rozdzielając walczących. Strzały zdezorientowały obronę górników. Po wystąpieniu wyższego oficera milicji górnicy rozeszli się do domów, nie napotykając na przeszkody ze strony ZOMO. Liczne karetki zabierały rannych. Przeważały rany typowe dla walk wręcz i białą bronią, postrzeleń nie było wiele. Oględziny zastrzelonych górników sugerowały, że strzały oddano z bliskiej odległości wykazując niebywałą precyzję strzału – w głowę. Trudno to jednoznacznie ocenić – strzelano do rannych? Inny świadek twierdził, że strzelano niepotrzebnie. Plotka mówi o tym, że ZOMO zatrzymało karetkę odwożącą rannych i pobiło ciężko lekarza, kierowcę, sanitariusza i rannego. Część górników udała się do hoteli robotniczych, które również otoczone były przez ZOMO i pacyfikowane siłą. I tu również prawdopodobnie ginęli ludzie, byli też ranni. Również pacyfikacja kop. Manifest Lipcowy pociągnęła za sobą straty w ludziach. Szacuje się liczbę zabitych na ok. 50-200 osób, Liczba rannych jest trudna do określenia. Nazajutrz po zajściach w kop. Wujek w miejscu walki wystawiono krzyże, na którym płonęło 6 zniczy. W wigilię na krzyżu płonęło już 11 świec. Stale składane są świeże kwiaty. Górnicy z kop. Wujek

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
295

[295] zgłaszali się do pracy przed świętami Bożego Nar., nie podjęli akcji biernego oporu, ani też nie zawiązali żadnej organizacji. Mimo to wydobywali b. niewielką ilość węgla. Nikt nie próbował ich też do intensyfikacji pracy zachęcać. Być może po świętach praca przebiegała sprawniej. //Relacja nie zawiera dat ani określeń czasu wydarzeń.// #

FAKTY. # Patroli już niewiele. Wyłącznie 2-osobowe. # Od kilku dni obserwuje się jakby większą ilość patroli. Wczoraj w N. Hucie legitymowano pasażerów taksówek. Taksówkarze na postoju pytali pasażerów czy mają przy sobie dowody osobiste. # Mały afisz “Hebda i diament” [237] z okresu strajków studenckich w jesieni wisi nadal na bramie Teatru Kameralnego wśród innych tabliczek z nazwami instytucji. # Z budynku ZR Małopolska przy al. Krasińskiego usunięto wszelkie szyldy “S”. # W Cieszynie we wszystkich miejscach wiszą plakaty: Pomyśl zanim powiesz, sprawdź zanim powtórzysz” a pod tym “Za rozpowszechnianie fałszywych wiadomości grozi kara…” itd. # W sklepie z materiałami na Długiej jest tylko jeden kawałek materiału – na wystawie z napisem “dekoracja”. # Są koniki [238] pod bankiem Pekao na Rynku Gł. Nie stoją, ale chodzą i idąc zaczepiają przechodniów. Proponują 400 zł za 1 dol. # Godz. 14, centrum miasta, 2 młodych pijanych mężczyzn niechlujnie ubranych zatacza się na ulicy. #

ZE ŹRÓDEŁ WIARYGODNYCH. # Żaden z internowanych działaczy “S” z Krakowa nie przebywa już w Wiśniczu. # Szef komórki badań społecznych ZR Małopolska Tad. Syryjczyk internowany jest w Iławie. # Dominikanin O. Kłoczowski był przed świętami przetrzymywany 2 dni w areszcie. # Jedna z działaczek “S”, została po powrocie do pracy w liceum zawieszona w swoich czynnościach, a od następnego miesiąca otrzymuje tylko 50 % poborów. # Z zaplombowanego lokalu ZR Małopolska sprzątaczka wyniosła wiele artykułów spożywczych pochodzących z darów zagranicznych dla “S”. Obecnie sprzedaje się je /np. 100-gramowe czekolady mleczne po 180 zł/ prywatnym osobom z przeznaczeniem uzyskanych kwot na pomoc dla internowanych i aresztowanych. # 2 dni temu odbyło się spotkanie rektorów z

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
296

[296] Jaruzelskim. Studia należy prowadzić normalnie, przedmioty humanistyczne – wg zreformowanego programu. #

LUDZIE MÓWIĄ. # Wprowadzenie stanu woj. było pierwotnie planowane tydzień wcześniej, ale nie chciano zakłócać obchodów Barbórki. # Władze przeczesują wsie podtarnowskie, gdzie podobno ukrywa się Bujak. [239] # W jednym dniu na 31 wezwań pogotowia zmarło 30 osób ze względu na spóźnione wezwania. # W czasie zabawy na ulicy dziewczynka złamała nogę. Inne dzieci pobiegły na posterunek MO po pomoc. Milicjant powiedział: my przyjmujemy tylko zawały. # W Jednostce Wojsk. w Pychowicach coś się stało. Jakiś pułkownik popełnił samobójstwo strzelając do siebie z pistoletu. Do szpitala przywieziono żołnierza z połamanymi rękami i nogami. # Na jednym z osiedli była rozróba  między 4-osobowymi patrolami ZOMO i Czerwonych Beretów, którzy podobno weszli nie na swój teren. Kiedy ZOMO chcieli przypałować żołnierzy, ci chwycili za swoje pistolety i ZOMO się uspokoiło. # Centralne telefoniczne wyłączano wyrywając i przecinając kable. Straty idą w miliony zł. # Ktoś przywiózł do Krakowa kilka kompletów zdjęć z kop. Wujek. # Gil ukrywa się w jakimś klasztorze w Krakowie. # Od ukrywającego się działacza “S” jego brat otrzymuje od czasu do czasu krótkie kartki od rozmaitych osób. Łączności w drugą stronę nie ma. # Z Jedn. Wojskowej w Krynicy wielu uzbrojonych żołnierzy uciekło w góry. # Radio Kanada podało, że wstrzymano sprzedaż plecaków, śpiworów itp. sprzętu turystycznego, żeby nie ułatwiać partyzantki. # Zdarzają się napady rabunkowe na mieszkańców dokonywane przez przestępców podszywających się pod wojsko i MO. # Żona Wałęsy spodziewa się siódmego dziecka. [240] # członek “S” z Cieszyna twierdzi, że I Sekr. KW w Katowicach Żabiński jest przegrany za to, co zrobił na Śląsku. Cały Śląsk o tym jest przekonany. # W jakimś programie TV o “S” Wiejskiej, że jeden z jej przywódców zajmował się wprawdzie hodowlą królików, ale w ogóle był doktorem muzykologii. #

OPINIE. # Najlepszym zajęciem dla bezrobotnych inteligentów jest hodowla królików. Starsza pani po obejrzeniu w dniu 17.12 w dtv programu o gromadzeniu

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
297

[297] “broni” przez “S”: widzicie, co nam groziło: #

DOWCIPY. # W-wa zmieniła nazwę na Jeruzalem. # Powstało nowe biuro turystyczne ZOMOTURIST, które organizuje wycieczki do Stanów. Takich jak TurkieSTAN, KazachSTAN, UzbeskiSTAN… # Jaruzelski pochodzi z ziemiańskiej rodziny herbu Ślepowron. #

PRASA. # TL. – Z komentarza: gospodarka uzyskała impuls ruchu do przodu. Zatrzymany został opętańczy zjazd po równi pochyłej. //Oby!//. – Dalsze wyroki w trybie doraźnym, między inn. za zorganizowanie 14.12 wiecu protestacyjnego załogi w F-ce Obrabiarek Specjalnych w Andrychowie. # GDE. – 34 tys. ha pod wodą. Rozlewa Bug, Noteć i Warta. Powódź w woj. piotrkowskim. – Powstają Obywatelskie Komitety Ocalenia Narodowego. [241] # TL – wczorajsza TL doniosła, że “ministrowie EWG odmówili poparcia polityce sankcji gospodarczych, jaką realizuje Reagan.” [242] i że “nie ma jedności stanowisk i poglądów wśród krajów członkowskich Wspólnego Rynku w sprawie stanowiska, jakie należałoby zająć wobec wydarzeń w Polsce. //Wynikałoby z tego, że EWG nie podjęła żadnych sankcji.// Tymczasem w dni u 7.1. TL pisze, że rząd Grecji nie zgadza się z wieloma punktami komunikatu przyjętego na posiedzeniu ministrów spraw zagr. EWG w związku z sytuacją w Polsce. Chodzi o paragrafy zawierające groźby ograniczenia współpracy z krajami socjalistycznymi i “ostrzeżenia” wysuwane pod ich adresem. //A więc jednak zdecydowano o wprowadzeniu jakichś wspólnych sankcji.// #

POLSKIE RADIO. # Dziennika radiowy godz. 10: najpierw idą wiadomości zagraniczne, potem krajowe, a więc odwrócono porządek obowiązujący w PRiTV od wielu miesięcy. # Wczoraj wydobyto 624.920 ton węgla tj. o 276 mniej niż we wtorek, kiedy osiągnięto wyniki nie notowane od kilku miesięcy. # silny atak zimy. Wiele dróg zasypanych, duże opóźnienia pociągów na północy kraju, kilka pociągów zasypanych na trasie. Wicher zerwał wiele linii energetycznych. # Od godz. 15 obowiązuje alarm śniegowy w woj. katowickim. # Posiedzeniu prezydium ZG ZBoWiD przewodniczył pułkownik rezerwy Włodzimierz Sokorski. #

TVP. DTV # – Wczoraj nadano wywiad z Markiem Brunne w wersji skróconej w głównym wydaniu dtv i w wersji pełnej w III wydaniu dtv. Ponieważ tylko pierwsza z nich

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
298

[298] była autoryzowana , czujemy się zmuszeni przeprosić, zarówno rozmówcę, jak i odbiorców, za pomylenie taśm z identycznymi tytułami. //Któżby uwierzył w taką pomyłkę?// Prasa i radio zainteresowały się właśnie tymi fragmentami, które zostały nadane pomyłkowo i dlatego prosiliśmy M. Brunne na kolejną rozmowę. Brunne mówi: wywiad, który się ukazał w ostatnim dzienniku to był wywiad na gorąco, po którym zaoferowano mi możliwość autoryzacji. Zdecydowałem się wtedy zrezygnować z podania: 1/ znanych wszystkim moich uwag na temat daleko idących rozbieżności poglądów między członkami KK, 2/ faktu znanego mi, ale nie znanej komu innemu, że złożyłem warunkową dymisję przed odjazdem do St. Zjednoczonych. Jeżeli chodzi o pierwszą kwestię, to jakkolwiek to są poglądy czy fakty znane to przypominanie o nich w tych tak b. trudnych chwilach uznałem za daleko idący nietakt. Jeżeli chodzi o dymisję, to ponieważ nie da się tego udowodnić, więc wyglądałoby to tak, jakbym sobie robił alibi na powrót do kraju. Bardzo żałuję, że radio i prasa podchwyciły tę nieautoryzowaną wersję. – W okienku lojalnego intelektualisty Janusz Kłosiński – znany aktor filmowy i teatralny, jak go przedstawił spiker dtv: społeczeństwo przyjęło z ulgą stan wojenny. Jestem dumny z postawy naszego wojska, z jego dyscypliny, taktu, wytrwałości. Chciałbym podziękować gen. Jaruzelskiemu za to, że podjął się tego trudu, życzyć, żeby udało mu się wytrzebić wszelkie zło z nas wszystkich i żeby udało mu się – jak powiedział – zadać kłam takim określeniom, jak Polska nierządem stoi, głupi Polak po szkodzie. Wojsko zapewnia bezpieczeństwo, ale rządzić powinni jednak cywile. Chciałbym, żeby otwarto teatry, chciałbym, żeby ludzie kultury mogli wyrażać swój światopogląd poprzez swoją twórczość, poprzez swoje dzieła, żebyśmy nie musieli zastępować polityków, bo w tej roli czujemy się nie najlepiej i kiedy robimy tzw. czystą politykę, to robimy wiele rzeczy naiwnych a nieraz i szkodliwych. – Jutro LOT rozpoczyna rejsy z W-wy do kilku dużych miast. Wzrastają ceny biletów np. z W-wy do Gdańska z 500 na 890 zł. # //Refleksja na-d dtv:// – już dawno oficerowie TGO nie objeżdżali żadnego dyrektora, prezesa albo chociaż kierownika. – Stale oskarża się “S” i inne siły o kontakty z wywiadem amerykańskim, nie mówi się natomiast wiele o takich samych kontaktach z wywiadem zachodnioniemieckim, co zawsze stanowiło ulubiony motyw różnych oskarżeń. – # W jakimś programie znowu Hubert Kozłowski. #

KRONIKA
DZIEŃ 26, 7 I 1982, s.
299

[299] RADIO ZACHODNIE. # ZOMO zlikwidowało strajk w Stoczni w dniu 17.12. – Pojawiają się nielegalne biuletyny informacyjne NSZZ  “S”. – Reżym poszukuje takich przywódców “S”, którzy pójdą na współpracę z rządem. – Wprowadzona ma być nowa ustawa o szkolnictwie. Do programu wejdą ponownie wykłady marksizmu-leninizmu. # Za wydanie Wład. Frasyniuka władze wyznaczyły nagrodę 250 tys. zł. – Wiesław Górnicki przedstawiany jest na Zachodzie jako doradca gen. Jaruzelskiego. – Gazety stały się anonimowe. Nie drukuje się w nich stopek redakcyjnych. Teksty są rzadko podpisywane. – Jedna z wiadomości przekazanych przez RWE w ramach audycji “Pomost – telefon do kraju”: [243] Do państwa Domańskich, W-wa, Bielany. Proszę o rękę państwa córki, Hans, Kolonia, RFN. – Rośnie opór wobec okupacji rosyjskiej w Afganistanie. [244] Wg danych amerykańskich wysłano tam 5 tys. żołnierzy aby wzmocnić już istniejące siły. # GA. – Głosowanie nad stanem woj. w Radzie Państwa zakończyło się o 2 w nocy 13.12, z jednym tylko sprzeciwem R. Reiffa. [245] Tymczasem aresztowania trwały od 23.00 12.12. – Podziemne biuletyny “S” doniosły, że internowani w Białołęce pod W-wą zagrozili strajkiem głodowym w proteście przeciwko warunkom ich przetrzymywania. Żądają prawa komunikowania się między sobą, możliwości studiowania, częstszych kontaktów z rodzinami, zwolnienia starszych wiekiem i chorych. – Składy zespołów sędziowskich rozpatrujących sprawy działaczy “S” nie są podawane do wiadomości publicznej. – Przedstawiciel rządu hiszpańskiego zaprzeczył, jakoby drugi syn Rakowskiego poprosił o azyl. Syn ten ma “studiować gdzieś w Hiszpanii”. [246] – We Francji nadano program TV, w którym wykorzystano obszerne fragmenty dtv. – Charakterystyczny zwrot z programu: “zmobilizowane oddziały dziennikarskie” /chodzi o dziennikarzy “rządowych”/. # # #

UZUPEŁNIENIA

Do 1. DO z 13.12.81 FAKTY. # Strajkujący studenci AGH pojechali do HiL autobusami zaraz rano w niedzielę 13.12. #

Share:

Author: KSW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *