142. DZIEŃ OKUPACJI poniedz. 3.5.82 r.

KRONIKA
DZIEŃ 141/142. 2/3 V 1982, s.1119
  1. DZIEŃ OKUPACJI poniedz. 3.5.82 r.

[1119 cd.] TEKSTY # //Druk powielony z matrycy białkowej, A4, dwie karty dwustronnie na zwykłym papierze, trzecia 1-stronnie na papierze przebitkowym. Str. 1:// / Czerwona pieczęć: /”Solidarność” i /znak Solidarności/ Walczącej w ramce z krat/ S O L I D A R N O Ś Ć P O D B E S K I D Z I A Nr VII/ Bielsko-Biała, dn. 20.04.82 r./ Stanowisko wobec propozycji Komitetu RM ds. Związków Zawodowych. 22.02.1982 r. opublikowano propozycje Komitetu RM ds. Z.Zaw. dotyczące przyszłych zasad działania ruchu zawodowego. Dokument ten kompromituje ostatecznie reżim Jaruzelskiego, obnażając jego prawdziwe intencje. Zapewnienia władz, że “Solidarność” została czasowo zawieszona okazują się w świetle opublikowanych propozycji kłamstwem, w którym oszukuje się społeczeństwo i światową opinię publiczną. Dotychczasowe represje przeciwko naszemu Związkowi mają zostać teraz ukoronowane jego ostateczną likwidacją i to likwidacją usankcjonowaną, wynikającą z “publicznej” dyskusji nad kształtem ruchu związkowego. Jeżeli ktokolwiek sądzi, że wynik dyskusji nie został przesądzony, a decyzja podjęta, to jest rozbrajająco naiwny. Dotychczasowa polityka władz oraz tekst “propozycji” nie pozostawiają żadnych wątpliwości. “Solidarność” nie przestała istnieć!!! Samolikwidacja Związku to jednak za mało dla żądnych odwetu biurokratów partyjnych. Trzeba jeszcze poniżyć i ośmieszyć dziesięć mln jego członków. Jest bowiem policzkiem dla każdego związkowca ogłoszenie publicznej dyskusji nad przeszłością jego organizacji. Organizacji legalnej, zarejestrowanej, niezależnej od administracji państwowej na mocy konwencji międzynarodowych podpisanych przez PRL. Organizacji posiadającej swoje statutowe władze, których kadencja trwa nadal, organizacji powo-

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.1120

[1120] łanej przez pracowników zgodnie z ich konstytucyjnymi uprawnieniami. Władze nie mają żadnych podstaw prawnych dla wszczęcia takiej dyskusji, a tym bardziej do prowadzenia jej poza plecami kierownictwa “Solidarności”. O naszym Związku możemy dyskutować tylko z naszej woli, jeśli uznamy, że jakieś zmiany są pożądane. Czym władze uzasadniają konieczność takiej dyskusji? Przede wszystkim przekształceniem się “Solidarności” w siłę opozycyjną zagrażającą rzekomo państwu. Wyjaśniając tę kwestię. Związek zawodowy jest organizacją broniącą interesów pracowników, a więc z istoty swej opozycją w stosunku do pracodawcy. Jest to zupełnie oczywiste dla każdego oprócz partyjnych władców. Jeśli w socjalizmie pracodawcą jest państwo, które do tego centralnie steruje gospodarką, decydują o całokształcie egzystencji pracowników – związek zawodowy musi być siłą opozycyjną, jak twierdzą autorzy projektu, ale jako autentyczny ruch związkowy zawsze taką siłą była. Czy zw.zaw. jest w stanie zagwarantować ochronę interesów robotniczych działając ręka w rękę z kapitalistą prywatnym? Na jakiej zasadzie miałby zatem bronić tych interesów działając ręka w rękę z kapitalistą państwowym, czyli aparatem władzy państwa socjalistycznego? Jawne i obecne związki branżowe przez swoją “nie opozycyjność” przyczyniły się wydatnie do eksploatacji pracowników przez państwowego pracodawcę. Oskarżenie “Solidarności” o opozycyjność jako o niesłychaną zbrodnię jest więc nonsensem. Wynika on z niezdolności władz do myślenia inaczej niż w kategoriach absolutnego monopolu na rządzenie. Legalna opozycyjna siła monopol tem ogranicza, a zatem jest nie do strawienia przez chorobliwie żądnych władzy absolutnej partyjnych biurokratów. “Wyniki dyskusji”, jak wspomnieliśmy, są już znane. Jeżeli ktoś oburzyłby się, że propozycje do dyskusji są tu traktowane jako gotowe wyniki, niech uważnie przeczyta tekst. Trudno tam znaleźć określenia w rodzaju: “proponuje się”, “warto rozważyć”, “postuluje się” itd. Roi się natomiast od sformułowań: “niezbędne jest”, “one i tylko one mogą stanowić podstawę do”, “nie może być miejsca”, “nie mogą wiązać się z”, “winno być”, “nie może być powrotu do” itp. Jakie są więc wnioski z tej przyszłej “dyskusji”? I. Statut Związku musi być taki, aby

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
1

[1121] uniemożliwiał wykorzystanie ruchu do działalności antysocjalistycznej. Oznacza to całkowite uzależnienie od partii bo oczywiście tylko ona ma prawo określać co jest działalnością antysocjalistyczną /jak wiemy z historii PRL antysocjalistyczne jest głównie to, co uderza w rządzącą aktualnie klikę partyjną/. //str. 2: 2. Związek musi ograniczyć swoją działalność do spraw związkowych związanych wyłącznie z zatrudnieniem, a jego główną powinnością ma być sprzyjanie dobrej rzetelnej pracy. W sprawach polityki społecznej i gospodarczej państwa może co najwyżej zajmować stanowiska. W praktyce oznacza to kontynuację rządów pozbawionych kontroli społecznej, a więc brak jakiegokolwiek zabezpieczenia przed kolejnym wypaczeniem władzy. 3. Struktura regionalna jest wykluczona. Jedyną dopuszczalną jest struktura branżowa. 4. Działacze, których postawa władzom nie odpowiada nie będą mogli wrócić do działalności związkowej. Realnie oznacza to eliminację przywódców Związku na wszystkich szczeblach, ponieważ w ogromnej większości są oni internowani lub uwięzieni – czyli niebezpieczni dla władz. 5. Wykluczone są strajki polityczne. Ponieważ każdy strajk władze mogą traktować jako polityczny, oznacza to zakaz wszelkich strajków. 6. Niektóre grupy pracownicze muszą być pozbawione prawa zrzeszania się w związku /administracja, wymiar sprawiedliwości, MON, MSW/. 7. Związek nie może współpracować z tymi związkami zagranicznymi, których linia polityczna władzy nie odpowiada. Wnioski te oznaczają faktyczną likwidację “Solidarności”. Czym bowiem będzie nasz Związek uzależniony od partii, pozbawiony struktury regionalnej oraz przywódców, zajmujący się wyłącznie sprawami socjalnymi, nie mogący korzystać z prawa do strajku? Dalszy bieg wydarzeń jest łatwy do przewidzenia. W gazetach i TV będą przedstawione setki wyreżyserowanych wypowiedzi popierających stanowisko Komitetu RM i potępiające “Solidarność”. Następnie realizując “wolę ludu” rozwiąże się ostatecznie nasz Związek i powoła “nowe” zw. branżowe. Kadra działaczy i personel administracyjny już są i przygotowują się do triumfalnego wznowienia działalności. Kto ma wątpliwości niech sprawdzi w siedzibie rzekomo zawieszonych związków branżowych /dawny gmach WRZZ w Gdańsku/. Powstaje zatem pytanie CO ROBIĆ? Uważamy, że odpowiedź może być tylko jedna. Skoro NSZZ “Solidarność” nie zostanie oficjalnie rozwiązany ani zdelegalizowany, istnieje zatem całe jego

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
2

[1122] kierownictwo, poczynając od szczebla zakładowego, a kończąc na krajowym. ONI są naszymi reprezentantami wobec rządu. Tylko za ich pośrednictwem władze mogą rozmawiać z dziesięcioma mln członków NSZZ. Dlatego przy próbie organizowania dyskusji w zakładzie pracy czy na łamach gazety, musimy stale powtarzać to samo zdanie: “ROZMOWY NA TEMAT PRZYSZŁOŚCI ZWIĄZKU MOGĄ BYĆ PROWADZONE WYŁĄCZNIE PRZEZ ISTNIEJĄCE KIEROWNICTWO NSZZ “SOLIDARNOŚĆ”. Mamy sprawdzone związkowe metody konsultacji, gwarantujące poznanie opinii wszystkich członków. Nie damy sobie narzucić zakresu, trybu i miejsca dyskusji. Tak nam dyktuje nasze poczucie związkowej uczciwości i solidarności”. A zatem bojkotujemy wszelkie próby dyskusji, żądając jedynie prowadzenia rozmów z kierownictwem “Solidarności”. Bądźmy czujni wobec starych chwytów polegających na wypowiadaniu się w gazetach, TV pojedynczych osób w imieniu całego zakładu pracy. Należy zdecydowanie protestować przeciw takim metodom “konsultacji”, a fałszywych reprezentantów opinii publicznej piętnować. Przedruk za: Wojennym Informatorem Prasowym Ogólnopolskiego Komitetu Oporu NSZZ “Solidarność” “Okręg Północny”. Lenin a WRON W 1917 r. w “Zadaniach proletariatu w naszej rewolucji” Lenin pisał: “Światowe doświadczenie rządów burżuazyjnych i obszarniczych wytworzyło dwa sposoby utrzymywania w stanie ucisku. Pierwszy sposób – to przemoc. Mikołaj Romanow I – Mikołaj Pałkin i Mikołaj II – Krwawy pokazali ludowi rosyjskiemu maksimum wszystkich możliwości w dziedzinie tej katowskiej metody. Ale jest inny sposób. Jest to metoda oszukiwania, pochlebstwa, frazesu, miliona obietnic, groszowych datków, ustępstw w rzeczach drobnych i zachowania tego, co jest ważne. W artykule “W sprawie haseł” czytamy: “Lud powinien przede wszystkim i nade wszystko wiedzieć prawdę – wiedzieć w czyich więc rękach znajduje się w rzeczywistości władza państwowa. Należy mówić ludowi całą prawdę: władza znajduje się w rękach wojskowej kliki…. Tę władzę należy obalić. Bez tego wszystkie frazesy o walce z kontrrewolucją – to czcze frazesy, to “oszukiwanie samego siebie i oszukiwanie ludu”. Natomiast w artykule “Państwo a rewolucja” //str. 3// tak przedstawiono obraz państwa niesocjalistycznego: “Drugą cechą charakterystyczną państwa jest ustanowienie władzy publicznej, która nie /…/ się już bezpośrednio z ludnością, organizującą samą siebie jako siłę zbrojną. Ta władza publiczna istnie-

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
3

[1123] je w każdym państwie: składa się ona nie tylko z ludzi uzbrojonych, ale także z akcesoriów materialnych, więzień i wszelkiego rodzaju urządzeń przymusowych. Engels rozwija pojęcie tej “siły”, która wywyższa się jednak ponad społeczeństwo i coraz bardziej wyodrębnia się z niego. Na czym głównie polega ta siła? Na specjalnych oddziałach ludzi uzbrojonych, mających w swym rozporządzeniu więzienia itp. “I co Pan na to Wojciechu Pałkinie Krwawy? W dniach przed Wielkanocą Zakład Karny w Raciborzu – miejsce uwięzienia szeregu działaczy “Solidarności” m.in. z Podbeskidzia odwiedził Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski. /Ks. Kardynał Franciszek Macharski/ Arcybiskup Metropolita Krakowski /Wielkanoc 82 r./ Moim drogim braciom i siostrom w ośrodkach internowania i więzieniach przesyłam z całego serca życzenia na nadchodzące Święta Wielkanocne. Życzę niezłomnej wiary, że naprawdę zmartwychwstał Pan nasz Jezus Chrystus, nasza ukrzyżowana Nadzieja! Ta wiara jest już teraz wynikiem miłości i zmartwychwstania w człowieku, a przez niego w świecie – dobra, prawdy, miłości i sprawiedliwości. Bracia moi i siostry moje: Zmartwychwstał Pan; Nadzieja nasza! a zatem Alleluja Was serdecznie błogosławi Ks. Franciszek kardynał Macharski.
/Reforma/ “Polityka” nr 7/82: O mechanizmie podwyżek cen: “Sposób jest dokładnie taki: bez udziału opinii publicznej, bez powołania dwóch-trzech niezależnych zespołów, złożonych z ekonomistów oraz zainteresowanych, które przedstawiłyby kilka wersji cenowych a z n ich wybrano by najlepszą, wręcz odwrotnie: cichaczem, bez konsultacji, raz, dwa, trzy ktoś powiedział, ktoś kazał, ktoś wykonał nie wiadomo skąd i dlaczego… “Skutki: “Życie Gospodarcze” nr 11/82: “Ostatnie szacunki wskazują, że dopłaty budżetu państwa do artykułów żywnościowych, które w 1981 r. wynosiły ok. 300 mld zł. spadną w roku bieżącym do ok. 210 mld zł” /!!!/. “Pomimo wysokiej podwyżki cen węgla kamiennego okazuje się, że jego produkcja będzie deficytowa i będzie wymagać wielomiliardowych dotacji. Deficytowość kopalni węgla kamiennego urasta więc obecnie do jednego z istotnych problemów funkcjonowania gospodarki narodowej”. Lenin: “Grożąca katastrofa… 1917”. “To podwyższenie cen oznacza nowy, chaotyczny wzrost emisji pieniędzy papierowych, nowy krok naprzód w procesie spotęgowania drożyzny,

dopisek z karty 1127: spotęgowania finansowego rozprężenia i zbliżania się krachu finansowego. Wszyscy przyznają, że emisja pieniędzy papierowych jest najgorszym rodzajem pożyczki

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
4

[1124] przymusowej, że pogarsza właśnie sytuację robotników, najbiedniejszej części ludności”. /Poprawa./ Co prawda przeważnie powolna, ale jednak poprawa – zachłystują się rządowe gadzinówki. Tymczasem znany nam z zaciekłych ataków na świat pracy w okresie pełnienia funkcji ministra pracy, płacy i spraw socjalnych J.Obodowski, tym razem jako szef Komitetu Gospodarczego Rady Ministrów, wydał decyzję nr 19 zatwierdzającą plan na II kwartał 1982 r. Możemy w niej wyczytać sposób na zaoszczędzenie około 100 tys. ton zboża poprzez pogorszenie jakości mąk wypiekowych, co ma polegać na zwiększeniu zawartości popiołu w tych mąkach. /!/ Oczywiście będziemy nadal zacieśniać stosunki ekonomiczne z krajami socjalistycznymi, /co będziemy nadal zacieśniać/ co będzie ważnym elementem na przezwyciężenie aktualnej trudności gospodarczej PRL. Przełamując te trudności wyeksportujemy do KS w roku 1982: węgiel kamienny – 9,1 mln ton, koks – 1,2 mln ton, meble – 3,5 mld zł, tkaniny – 100 mln mb. – wyroby dziewiarskie i odzieżowe – 20 mld zł, obuwie – 20 mln par, opony samochodowe – 500 tys. szt., towary bloku żywnościowego – 8,8 mld zł. Niezawodni sojusznicy socjalistyczni dostarczą nam towarów w II kwartale 1982 r. o 10 % mniej niż przed rokiem, natomiast imperialiści w ramach //str. 4:// restrykcji zmniejszą swe dostawy tylko o 7 %. I tak sojusznicy dostarczą nam mniej bawełny o 21 %, papieru o 18 %, taboru samochodowego o 20 %. Natomiast kraje kapitalistyczne dostarczą nam w tym samym kwartale 1982 r. więcej w stosunku do II kwartału 1981 roku: opon o 13 %, pestycydów /środki ochrony roślin/ o 235 %, papieru o 13 %, tłuszczy roślinnych jadalnych o 130 %. Wg wyliczeń KGRM fundusz płac w II kwartale 82 r. wzrośnie o 49,5 mld zł, natomiast wydatki na zakup towarów przez ludność o 255,7 mld zł. Brakujące nam pieniądze na zakup Obodowski uzupełnia naszymi oszczędnościami w PKO przewidując odpowiedni spadek naszych zasobów pieniężnych. Tak że to co robotnik w PKO odkłada, to WRONa bezczelnie cenami wykrada. Wiadomo, że środków masowego ogłupiania ile to “Solidarność” zaszkodziła polskiej gospodarce w roku 1981 /do 13.12. oczywiście/. Teraz więc WRONa przy pomocy swojej dzielnej, zwycięskiej armii /nota bene siły stworzonej raczej po to, żeby niszczyć/ dźwiga naszą gospodarkę z upadku. I tak po


dopisek z karty 1127: kolejnych spadkach produkcji w I kwartale 1982 r. na II kwartał planuje się następujące zmniejszenie dostaw towarów na rynek w stosunku do II kwartału 1981 r.: mięso o 14 %, masło o 14 %, jaja o 35 %, ryby

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
5

[1125] o 47 %, kasze o 25 %, makarony o 17 %, wyroby spirytusowe wzrost /!/ o 0,03 % /brawo!/, paliwo o 28 %, naczynia kuchenne o 38 %, pralki automatyczne o 30 % /już nieprawda, bo prasa doniosła o wstrzymaniu ich produkcji/ i szereg dalszych artykułów powszechnego użytku, których zmniejszenie dostaw na rynek sięga od kilkunastu do trzydziestu kilku procent. O ile wiadomo, że w roku 1981 skup żywca był sabotowany przez “Solidarność Wiejską”, to czemu WRONie ten skup spadnie wg ich własnych planów o 15 %? Wybaczcie nam czytelnicy tę lawinę cyfr ale ponieważ są to cyfry rządowe więc w sposób autentyczny i najbardziej wymowny ilustrują nędzę naszej gospodarki zarządzanej czołgami i pałkami. W tej sytuacji dalsza praca nie ma absolutnie żadnego sensu, gdyż zarządzana jest tak absurdalnie że pracujemy na własną zgubę. A chmary żołdactwa i zomostwa pasą się naszym kosztem i dla nich ta okupacja może trwać nawet do emerytury. To dla nich im gorzej tym lepiej.
/Akcja./ Trzeci szereg NSZZ “Solidarność” Region Podbeskidzie wyraża wdzięczność licznym załogom Podbeskidzia, które czynnie włączyły się do akcji w dniach 13 i 16 kwietnia. Na razie strajk był krótki, lecz dla junty jest to dotkliwe. Tym bardziej, że jest to najlepszy sposób na przygotowanie strajku generalnego w skali kraju. To jest to, czego oni, tj. junta i jej poplecznicy z mocodawcami naszymi i wschodnimi boją się najbardziej. Oni wiedzą, że godzina strajku generalnego w kraju jest początkiem końca stanu wojennego. A taki strajk to jest nic innego tylko przedłużenie naszych, na razie krótkich,ostrzegawczych. Przyjdzie czas, to pociągniemy. Na bestialstwo odpowiemy PRAWDĄ. Siłą pokonamy bezruchem. Zwykła ludzka solidarność obaliła niejedną dyktaturę. /Spacery./ Dziękujemy także za podjęcie proponowanej akcji spacerów, mamy nadzieję, że spacery będą dalej kontynuowane z coraz liczniejszą rzeszą zwolenników. 1 Maja. W pochodzie 1-majowym organizowanym przez WRONę nie bierzemy udziału!!! Obchodzimy uroczyście dzień 3 Maja – rocznicę Konstytucji oraz rocznicę poświęcenia Sztandaru “Solidarności” Podbeskidzia. 3.V o godzinie 19.00 w Kościele Parafialnym Św. Trójcy w Białej odbędzie się uroczysta Msza Święta w intencji Ojczyzny i “Solidarności”. Apelujemy do mieszkańców Bielska-Białej i okolic o liczne wzięcie udziału w obchodach. Proponujemy mieszkańcom innych większych miast Podbeskidzia /np.: Żywca, Cieszyna, Andrychowa, Wadowic/ o udział w podobnych

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
6

[1126] uroczystych mszach w ich miastach. TSz NSZZ “Solidarność” Region Podbeskidzie. //Str. 5:// A P E L ! Dziś waży się przyszłość ruchu związkowego w Polsce. Dziś rozstrzyga się czy będzie on niezależny i samorządny czy też ubezwłasnowolniony. “Solidarność” poprzez działania wszystkich swoich członków musi dziś zademonstrować swoją obecność. Na rządowe próby ograniczenia wolności związków zawodowych musimy odpowiedzieć jasno i jednoznacznie. Każdy członek Związku, każdy działacz, wszystkie ogniwa władzy związkowej mają obowiązek żądania przywrócenia “Solidarności”. Listy z podpisami należy kierować do Komitetu ds. Zw.Zaw., publikować w prasie związkowej. Każdy członek Związku na co dzień nosi znaczek lub opornik. W ten sposób manifestujemy, że wciąż należymy do “Solidarności”. każdy członek Związku co środę bojkotuje prasę. Niech zalegają w kioskach gazety manifestując nasz sprzeciw wobec rządów WRON. Każdy członek Związku gasi światło 13 każdego miesiąca między 21 a 21.30. W ten sposób manifestujemy nasze żądania zniesienia stanu wojennego. Każdy członek Związku przerywa na 5 minut pracę 13 każdego miesiąca o godzinie 12.00, minutą ciszy czcimy pamięć tych, którzy polegli w Grudniu 81. Sprawne przeprowadzenie tych akcji zadecyduje o naszych następnych krokach. Tylko demonstrując naszą obecność, naszą siłę i jedność możemy przygotować się do skutecznych ogólnopolskich akcji. Akcji, które rozstrzygną naszą walkę o przywrócenie prawa do niezależnej działalności związkowej. Zbigniew Bujak. Bardzo prosimy wszystkich członków “Solidarności” o rozpowszechnienie tego A P E L U. /Ład./ Wiadomo, jak dodatnio na poprawę ładu i bezpieczeństwa publicznego wpłynęło wprowadzenie stanu wojennego. Wiadomo? No to poczytajcie. Ostatni wtorek lutego. Autobus linii nr 9. W pobliżu dworca Bielsko-Biała Wschód jezdnia zostaje zatarasowana przez 2 suki. Wyskakują dzielni ZOMOwcy /jest przecież ciemno, więc są odważni/ i zanim kierowca zdążył otworzyć jakiekolwiek drzwi, oni już byli w środku. Teraz nastąpiła demonstracja ich sprawności fizycznej. Zaczęło się bestialskie bicie pałami wszystkich, którzy byli wewnątrz autobusu. Bez względu na płeć. ZOMOwcy mają przecież zasady. Biją wszystko co się rusza. Nawet kobietę w ciąży. Następnie pobitych przesadzono do tych dwóch suk i wożono przez całą noc po mieście i okolicach do godz. 5 rano. O 5-tej wszyscy zostali wypuszczeni z niewybrednym pouczeniem na drogę, żeby trzymali

UWAGA! Brak ciągłości tekstu KRONIKI.
Brakuje dokończenia tekstu 142. Dnia Okupacji
oraz kolejnych Dni Okupacji 143-149
Mimo braku ciągłości tekstu zachowano ciągłość numeracji oryginalnych kart KRONIKI.

KRONIKA
DZIEŃ 142. 3 V 1982, s.112
7

[1127] Doklejanki do s. 142/6
spotęgowania finansowego rozprężenia i zbliżania się krachu finansowego. Wszyscy przyznają, że emisja pieniędzy papierowych jest najgorszym rodzajem pożyczki

s. 142/5
kolejnych spadkach produkcji w I kwartale 1982 r. na II kwartał planuje się następujące zmniejszenie dostaw towarów na rynek w stosunku do II kwartału 1981 r.: mięso o 14 %, masło o 14 %, jaja o 35 %, ryby

[1128]

karta pusta (niezapisana – rewers strony 1127)

Share:

Author: KSW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *